Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2018

'Spójrz w gwiazdy, obierz kurs, leć', czyli "Geekerella" Ashley Poston

Obraz
Cześć! Na pewno wśród moich czytelników można znaleźć fanów jakiegoś serialu, książki, filmu czy artysty. Ale nie chodzi mi tu o ten typ fana, który tylko lubi oglądać czy słuchać i czasem tylko wspomni innym, że coś nowego wyszło ale takiego, który wie dosłownie WSZYSTKO na temat danej osoby czy fabuły, jest w stanie nawijać o danej rzeczy godzinami i mimo że już wszyscy dookoła pozasypiali ten nawet nie jest w połowie swojego wywodu! Ja mam tak z kilkoma artystami i większość ludzi, kiedy zaczynam coś o nich mówić patrzy się na mnie wzrokiem typu: "o czym ty laska do mnie w ogóle mówisz?".  Elle Wittimer jest wielką fanką serialu science-fiction Starfield. Miłością do niego zaszczepił ją jej tata. Spędzali wspólnie wiele czasu oglądając nowe odcinki, tworząc fanfiki i po prostu świetnie razem się bawiąc. Jednak, kiedy tata Elle umarł, dziewczyna została sama z macochą i jej dwoma córkami bliźniaczkami. Nie układa im się tak dobrze. Elle jest dla nich wręcz Kop

'Serce za serce, życie za życie', czyli kilka słów o "Serce z cierni" Bree Bartona

Obraz
Cześć! Uwielbiam książki, w których jest magia. Jak byłam mała zawsze wyobrażałam sobie jakie mogłabym mieć magiczne moce, do czego bym je wykorzystywała, z kim bym walczyła u mego boku albo przeciw komu. Najbardziej chyba chciałam umieć latać. Mieć takie wielkie, piękne. czarne skrzydła jak Diabolina (wiązało się to oczywiście z brakiem odporności na metal). Wraz ze skrzydłami chciałam władać elektrycznością. Ach te dziecięce marzenia! Jednak w "Sercu z cierni" magia jest prawdziwa i według niektórych nie jest ona dobra tylko wyłącznie wykorzystywana do krzywdzenia innych. Mia Rose jest księżniczką. Jak się okazuje jej ojciec postanawia wydać ją za mąż za Quina, który jest synem wyjątkowo brutalnego króla. Król ten nie zawaha się zabić kobiety obdarzonej magicznymi mocami i odciąć jej rękę, stawiając ja w Sali Rąk jako trofeum. Mia również nie pała sympatią do takich kobiet nazywanych Gwyrach. Jedna z nich zabiła jej matkę. Dziewczyna chce zrobić wszystko tylko że

"My dwie, my trzy, my cztery" Sarah Crossan, czyli jak poezja może wpłynąć na życie

Obraz
Cześć! Jeśli śledzicie mnie od jakiegoś czasu to pewnie wiecie, że jestem dość dużą fanką książek, które wydaje Wydawnictwo Dwie Siostry. Nie lubię ich tylko ze względu na oryginalność okładek oraz szatę graficzną (która i tak zawsze mnie zachwyca) ale również za to o jakiej tematyce wydają książki. Jak na razie udało mi się przeczytać trzy książki od tego wydawnictwa ( DZIĘKUJĘ! ) i każda z nich była naprawdę wyjątkowa i mimo że dotykała tematu delikatnego nie czułam się jakby to było coś uznawane za tabu. "My dwie, my trzy, my cztery" opowiada historię kilkunastoletniej Apple, która jest wychowywana i mieszka razem ze swoją babcią przez większość życia. Stało się tak, bo kiedy dziewczynka była trzylatką jej mama wyszła z domu z walizką po kłótni z babcią i już nie wróciła. Aż do teraz! Po jedenastu latach mama Apple postanawia wrócić i "naprawić" swoje błędy. Jednak to jak Apple wyobrażała sobie swoje życie razem z rodzicem a to jakie jest ono teraz o

Czytelnicze podsumowanie listopada

Obraz
Cześć! Nawet nie wiem, kiedy zleciał ten listopad! Jak dzisiaj pamiętam jeszcze mój maraton filmów Halloween'owych i tradycyjne kupowanie słodyczy przed pójściem na groby. Oczywiście tez nie narzekam na koniec listopada, bo w końcu zaczyna się czas świąteczny i w końcu można zacząć piec pierniczki, pakować prezenty i ubierać choinki! Koniec listopada oznaczał też dla mnie koniec pierwszego trymestru w liceum a tym samym troszkę więcej luzu w pierwszy weekend grudnia. Jeśli chodzi o ilość książek w tym miesiącu to mogę z dumą powiedzieć, że przeczytałam SZEŚĆ NAPRAWDĘ DOBRYCH książek. Każda z nich była wyjątkowa i naprawdę nie mogę nic złego o żadnej z nich powiedzieć. W skrócie mówiąc listopad był niezwykle udanym miesiącem. "Bystrzak" Marie-Aude Murail- Wydawnictwo Dwie Siostry W listopadzie przeczytałam dwie książki od Dwóch Sióstr i każda z nich była równie genialna. "Bystrzak" jest książką niezwykłą. Porusza temat, o którym raczej się nie mówi. G