Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2017

Ciekawie o PRL'u czyli "Wampir z M-3" oraz "Wampir z MO" Andrzeja Pilipiuka

Obraz
no siema. Andrzej Pilipiuk to zdecydowanie rocznik "born in PRL". Na swoim kącie razem z wydawnictwem "Fabryka Snów" ma 22 książki. Dowiedziałam się (a raczej przeczytałam), że jego zawodem wyuczonym jest archeolog, natomiast wykonywanym- literat. Z resztą w moim mniemaniu bardzo dobrym. Gdzieś czytałam też, że jest to jeden z najbardziej znanych polskich pisarzy. Ja w sumie sięgnęłam po tę książkę bo właśnie nie znałam autora :-) Pan Andrzej Pilipiuk słynie też z dobrego kontaktu z czytelnikami swoich książek. Mam nadzieję, że kiedyś Go spotkam i zapytam: skąd te pomysły na książki :-) Pilipiuk piszę głownie książki związane z okresem PRL`u, czyli pojawiają się wątki problemy z kupnem czegokolwiek, pijaństwem i wielu tymi pochodnymi. Przejdźmy może do głównej części posta. Ja z twórczości Pilipiuka czytałam"Wampira z M-3" oraz "Wampira z MO" (w trakcie pisania posta czytam jego "Czerwoną Gorączkę"). Obie książki opowiadają o hi

Nowa edycja Sherlocka, czyli manga o sławnym detektywie

Obraz
no siema. Ci, którzy mnie znają wiedzą, że ja raczej komiksów (czy też powieści graficznych) czytać nie lubię. Wole ciągły tekst, zero obrazków. Pamiętam, że po raz pierwszy sięgnęłam po mangę na początku tego roku. Zobaczyła jak moja koleżanka czyta na przerwach te "komiksy" i była w nie tak wciągnięta, że świata po za nimi nie widziała. A kiedy oglądało się jej zeszyty okładki i marginesy były wypełnione rysunkami postaci z jej ulubionych mang (dodajmy, że m ogromny talent plastyczny). Więc ja wzięłam i podeszłam do niej z zapytaniem czy ma pożyczyć jakąś mangę. Powiedziała, że chętnie mi pożyczy obie części o Killer Cage (tytułu niestety nie pamiętam). Wiecie pewnie jak to było. Na mangę wystarczy jeden wieczór i po sprawie. Skończyłam szybko i poprosiłam o następną. Koleżanka zaproponowała mi " Are you Alice? ". Jest to bardziej brutalna wersja znanej Nam dobrze Alicji w Krainie Czarów . Obie pozycje mnie w pewien sposób zaintrygowały, więc sama postanowiłam