Idealny thriller w podróż, czyli "Bezwład" Jessici Carry ✈️ {przedpremierowa recenzja}
Ostatnio jakoś tak się złożyło, że czytam dość dużo thrillerów. Bardzo mnie to cieszy, bo lubię książki z dreszczykiem, które sprawiają, że mam gęsią skórkę i przez które nie mogę spać z emocji. Jednak nie miałam okazji czytać dużo tego gatunku. Teraz się to na szczęście zmieniło. "Bezwład" ma swoją premierę 29.01.2020 więc już za trzy dni! Jeśli zachęcę Was do przeczytania to koniecznie kupcie! "Bezwład" zaczyna się od katastrofy lotniczej, w której uczestniczy córka Maggie, Allison. Ciała dziewczyny nie znaleziono, więc policja zakłada, że dziewczyna nie żyje. Jednak nie jej matka. Postanawia dowiedzieć się co się działo z jej córką przez ostatnie lata, gdy się nie widziały i nie spocznie póki nie dowie się, co się tak naprawdę stało i kto za tym wszystkim stoi. Z kolei Allison walczy o życie w niebezpiecznych górach i ucieka... ale właśnie, przed kim? Szczerze mówiąc jest to thriller o podobnym klimacie do "Uwięzionych" . Taki, który można wziąć z